Strona:Michał Bałucki - Bez chaty.djvu/93

Ta strona została uwierzytelniona.

Takie stare, Bogu zasłużone, —
A dziś leży ono poniżone,
I swą starą sławę w gruzach grzebie,
Chyba niema Pana-Boga w niebie.

TERESKA (zatykając mu usta).

Niebluźń bracie!

(słychać śpiew z kościoła.)

„Vere dignum et justum est,
„Aequm et salutare —
„Nos tibi semper et ubique
„Gratias agere
„Domino sancte pater —
„Omnipotens aeterne Deus!“

TERESKA.

Módl się ze mną razem!