Strona:Michał Kajka-Pieśni mazurskie.pdf/46

Ta strona została przepisana.

A na męki się puścił,
Łańcuchy waszego grzechu kruszy,
Kruszy, łamie w pośpiechu.
Ach, spójrz ku Golgocie,
Jak On cierpi za cię.
Kolce z ciernią Go kłują,
A bezbożni Nań plują,
Zaś krzyż dolegliwości
Oto znosi w cichości.
Gorliwe wzdychanie
Racz wysłuchać, Panie,
One grzechy, co tłoczą
Duszę mą dniem i nocą,
Krwią Twą świętą zmyj, Miły,
A dodaj nowej siły.

∗                              ∗

Mój przyjacielu i Zbawicielu,
Chcę iść w duchu ku Jeruzalem,
A dotknięty skruchą, zatem,
Łączyć się z tymi, którzy są Twymi.
Ach, jak ciężki znój, Jezu, Zbawco mój!
Krzyżem Ciebie przytłoczyli,
A pięściami w twarz Twą bili
Za grzechy wielu, Odkupicielu.
Głowę kolcami, ręce z nogami
Oto gwoździami zranili,
Do krzyża całkiem przybili,
Krom Twojej winy albo przyczyny.
Teraz nie wątpię, oto przystąpię
Ku Golgocie Jeruzalem,
Obciążony skruchą, żalem,
Mojej mdłej duszy pomóż Jezusie.
On ciężki grzech mój też wziął na krzyż Swój,
Omyj krwią Twą, cna Miłości,
Wszystkie moje nieprawości,
A potem mną rządź, łaskawym mi bądź.