Strona:Michał Siedlecki - Państwa zwierzęce.djvu/33

Ta strona została uwierzytelniona.

trzmieli, świadczą tylko o tem, że u owadów życie gromadne bywa więcej lub mniej zawiłe; w jeden zaś szereg rozwojowy tych postaci zestawić nie można, gdyż zbyt wielkie między niemi różnice!


∗             ∗

Mówiliśmy na początku, iż bliższe przyjrzenie się ustrojowi państw zwierzęcych nasuwa wątpliwości co do analogii między państwami ludzkiemi a objawami życia gromadnego u zwierząt. Jakież więc różnice zachodzą? Spróbujmy rzucić okiem na niektóre z poruszonych już objawów, a odpowiedź sama się znajdzie.
Podział pracy zaznacza się w państwach owadów nie słabiej niż w ludzkich. Lecz skądże on pochodzi? Pokazuje się, że osobniki wyspecyalizowane do pewnej pracy, zarówno u mrówek, jak u termitów, w pierwszych swych stadyach rozwojowych otrzymują cechy, które nie pozwalają im w dalszem życiu nic innego wykonywać, jak tylko pewne ściśle określone czynności, na które zezwala budowa i inne cechy wykształcone w bezwolnym rozwoju tych istot. Mrówka-robotnica, której zadaniem jest żywienie innych osobników, spełnia tę czynność zawsze i wszędzie, gdziekolwiek się znajdzie, bo jej budowa i instynkty tylko na daną pracę jej zezwalają, a nie dają możności wykonywania innych zajęć. Na tem polega tak zwane niewolnictwo u mrówek, o którem już mówiliśmy, a podczas którego osobista swoboda »niewolników« wcale nie jest krępowana. U ludzi jest w zasadzie każdemu dozwolony wybór stanu; u owadów »stan«