Strona:Mieczysław Skrudlik - Bezbożnictwo w Polsce.djvu/14

Ta strona została przepisana.

spiracyjny charakter i nie dotyczył całości organizacji lecz jedynie skrajnej jej opozycji.
Po piątym kongresie moskiewskim sytuacja zmieniła się do gruntu. Opozycja wzięła górę, owładnęła stowarzyszeniem i zmusiła umiarkowanych reprezentantów ruchu wolnomyślicielskiego do wycofania się. Z tych przyczyn ustąpił np. jeden z głównych organizatorów stowarzyszenia, prof. Baudouin de Courtenay.
Część niedobitków z dawnego obozu wolnomyślicieli, reprezentująca kierunek religijny (bezdogm atyczny) wolnomyślicielstwa, z Marjanem Lubeckim na czele, założyła po rozłamie „Wolnoreligijny zbór Agape (Zbór Miłości)“ i połączyła się ze „Zborem Duchowych Chrześcijan“, grupą pielęgnującą życie religijne w duchu zasad Tołstoja.[1]
Przyczyny i cele rozłamu w obozie wolnomyślicielskim według „Myśli Wolnej“ były następujące:
„Stowarzyszenie wolnomyślicieli polskich od czasu swego powstania (t. j. od r. 1921) składało się z dwóch walczących między sobą odłamów.

Pierwszy — był to odłam liberalizującej burżuazji i drobnomieszczańskiej inteligencji. Propagowali oni walkę o niemieszanie się Kościoła do spraw politycznych, dążyli do ugruntowania i pogłębienia w masach „prawdziwej“, „czystej“, „uduchowionej“ wiary i religji. Wśród nich było wielu mistyków, poszukiwaczy bóstwa, badaczy pisma świętego itp. Pod względem klasowym i społecznym stali oni na stanowisku niewtrącania się stowarzyszenia do spraw polityki bieżącej,

  1. Stanowisko Zboru Agape ujął M. Lubecki w następujący sposób:
    „Ruchowi wolnomyślicielskiemu brak pozytywnego stanowiska wobec najważniejszych zagadnień życiowych, filozoficznych i społecznych. Jestem jednak nadal wolnomyślicielem, nie uznaję żadnego dogmatu ani obrzędu, religja jest dla mnie przeżyciem wewnętrznem, które winno się przejawiać w całem postępowaniu, a nie w osobliwych praktykach.“