Centralą wszystkich stowarzyszeń bezbożniczych we Francji jest tak zwana Konfederacja kulturalna robotnicza, mająca swą siedzibę w Paryżu na Montmarcie.
Przy konfederacji grupują się następujące organizacje, mające oddziały swoje po całej Francji: 1. Liga robotnicza bez Boga, wydająca swój dziennik Walka (La Lutte). 2. Stowarzyszenie pisarzy i artystów rewolucyjnych (A. E. A. R.) 3. Unja federalna studentów, wydająca dziennik pod tytułem „Młoda Rewolucja“. 4. Uniwersytet ludowy Marksa. 5. Unja robotnicza radjo-telefoniczna. 6. Amatorzy fotografii wśród robotników. 7. Federacja robotników teatralnych we Francji.
Jakie spustoszenia ze stanowiska narodowego i państwowego czyni agitacja wywrotowa we Francji — świadczy fakt, że na kongresie międzynarodowego Stowarzyszenia zwalczania wojny, który odbył się w Amsterdamie w końcu sierpnia 1933 r., delegat francuski Henryk Barbusse oświadczył, iż do Stowarzyszenia przeciwników wojny należy we Francji 80.000 nauczycieli, którzy oświadczyli, iż nie wzięliby udziału nawet w wojnie obronnej.
Równie gorliwie pour la dictature de Moscou pracuje także cały szereg „lig pokojowych“ oraz zrzeszeń najbardziej postępowej marki, — jak opiekunowie „więźniów politycznych“ — ale poza Rosją, jak następnie przeciwnicy militaryzmu — ale nie sowieckiego, piszący wzniosłe odezwy i urządzający wiece i kongresy przeciwko terorowi ale... w Polsce. Są tam nazwiska bardzo głośne: Romain Rollanda, prof. Langerin, Manna, Einsteina.
Nawet w konserwatywnej Anglji wzmogła się wybitnie agitacja na rzecz bezbożnictwa.
Zwiększyła się ilość pism antyreligijnych, na deski teatrów wtargnęły sztuki zdecydowanie bluźniercze.
Komunista Jackson, założyciel brytyjskiego związku robotniczego bezbożników wojujących, napisał we wstępie do
Strona:Mieczysław Skrudlik - Bezbożnictwo w Polsce.djvu/27
Ta strona została przepisana.