W ten sam sposób scharakteryzował ruch bolszewicki i jego istotne cele, głęboki znawca Rosji dzisiejszej, Anglik Ch. Sarolea, profesor uniwersytetu w Edynburgu.
Podobnie ujął stosunek bolszewizmu do religji prawosławny metropolita Eulogjusz:
„Chrześcijanie nie zdają sobie sprawy, że III-cia Międzynarodówka nie jest wyłącznie formą organizacji politycznej lub społecznej. To destrukcyjna doktryna, skierowana przeciwko zasadom religji w ogóle, a chrześcijaństwa w szczególności. Oto dlaczego walka z tem złem powinna być prowadzona przedewszystkiem na religijnym froncie. Wezwaniu komunistów do wojny cywilnej trzeba przeciwstawić sztandar solidarności chrześcijańskiej.“
Równie jasno oświetlił cele bolszewizmu kardynał Mercier:
„Treść ideologji komunistycznej jest następująca: złamać równowagę chrześcijańską, pracowicie osiągniętą przez dwadzieścia wieków cywilizacyjnych, rozjudzić stronę cielesną człowieka przez zaspokojenie wszystkich żądz. Do osiągnięcia tego celu rząd komunistyczny dąży wszelkiemi rozporządzalnemi środkami, pragnąłby planowo, metodycznie zniszczyć siły duchowe i moralne, które stanowią przeszkodę przy przesiąkaniu doktryn komunistycznych w masy“ (z przedmowy do książki „La IIIme Internationale contre le Christianisme“, Paryż 1925).
Słowa metropolity i wielkiego prymasa Belgji posiadają pełne uzasadnienie w enuncjacjach przewódców bolszewizmu, w uchwałach kongresów i zjazdów oraz w rozporządzeniach i poczynaniach rządu angielskiego, który przejawy życia
religijnego traktuje jako zbrodnię stanu.
Wszelka społeczność cywilizowana opiera się na dwu podstawach: religji i rodzinie, a zatem te dwa ośrodki siły są głównym celem bolszewickiego ataku.
Strona:Mieczysław Skrudlik - Bezbożnictwo w Polsce.djvu/40
Ta strona została przepisana.