Znamiennym przejawem potęgującego się zaostrzenia stosunków był artykuł, pomieszczony w organie wolnomyślicieli polskich:
„Jeśli filozofja masońska posiadała wogóle jakąbądź treść, to można ją uważać za ideologję jednej z nielegalnych organizacyj, przy pomocy których wybijająca się na czoło burżuazja przed stu laty walczyła przeciwko feodalizmowi. W miarę jednak przeżywania się tej walki, w miarę tego, jak rewolucja burżuazyjna wypierała resztki przeżytków feodalnych — pańszczyznę, monarchję, przywileje Kościoła katolickiego itp. — masoneria również stawała się przeżytkiem.
Ten szczątkowy charakter masonerji stał się jeszcze wyraźniejszy wówczas, gdy burżuazja, jako klasa już panująca, zawarłszy blok z feodalami i podporządkowawszy sobie monarchję, np. w byłem cesarstwie niemieckiem, ruszyła zwartą ławą przeciwko groźnemu dla całego świata starego ruchowi robotniczemu. Od tej chwili masonerja stała się czynnikiem zdecydowanej reakcji społecznej. Masonerja zachodnio-europejska tylko póty buńczucznie wymyślała Kościołowi, póki było to potrzebne reprezentowanym w niej grupom burżuazyjnym. Dziś jednak zagrożone interesy burżuazji oczekują sukursu ze strony Kościoła. Dziś więc i masonerja śpiewa na cześć sojuszu faszystowsko-katolickiego i gotowa jest bodaj pocałować w nogę papieża. Jest to tembardziej znamienne, że pakt faszystowsko-watykański jest śmiertelnym ciosem, zadanym do niedawna tak potężnej masonerji włoskiej.“ („Myśl“ nr. 41, r. 1928.)
Znakomity znawca kwestji masońskiej, jezuita ks. Muckerman, traktuje rozdźwięk pomiędzy masonerją a przedstawicielami regimu bolszewickiego jako przejaw pogłębiającej się rozbieżności i zapowiedź ostrej walki.
„Socjalizm i komunizm“, zaznacza wymieniony autor, „mimo ideowego i praktycznego poparcia, jakiego doznaje ze
Strona:Mieczysław Skrudlik - Bezbożnictwo w Polsce.djvu/44
Ta strona została przepisana.