Szczególny nacisk położyły organizacje wolnomyślicielskie na szerzenie propagandy antymarjologicznej, wymierzonej w podstawy kultu Bogarodzicy.
Niemal w każdym numerze „Wolnomyśliciela“ i „Racjonalisty" podejmowane były zagadnienia związane z tą sprawą.
Przypatrzmy się bliżej metodom „naukowym“ bezbożników polskich.
W nr. 15 „Wolnomyśliciela“ z roku 1931 czytamy: „Malarstwo i rzeźbiarstwo przedstawiało wniebowzięcie Marji w szatach powiewnych... a przecież nielogicznem i niekonsekwentnem było zabieranie do nieba garderoby.“
Numer 1-szy „Racjonalisty“ pisał co następuje: „Protestanci wogóle nie uznają boskości Panny Marji.“ „Kościół watykański przygotowuje się do ogłoszenia nowego dogmatu: równości Matki Boskiej z Trójcą św.“
Jak widzimy, organ wolnomyślicielskich intelektualistów rozpoczął swoje występy „naukowe“ w sposób wręcz skandaliczny. Gdzież to bowiem „Racjonalista“ wyczytał, że Kościół katolicki naucza o „boskości“ Matki Bożej? Metody tego rodzaju nie mają nietylko nic wspólnego z wytycznemi pracy naukowej, ale wskazują wyraźnie, że redakcja dla osiągnięcia pewnych efektów nie cofała się przed posunięciami wręcz kompromitującemi wydawnictwo. Nie wierzymy ani na
Strona:Mieczysław Skrudlik - Bezbożnictwo w Polsce.djvu/76
Ta strona została przepisana.
Rozdział XII.
WALKA Z KULTEM BOGARODZICY