Ta strona została przepisana.
nym. Zarówno masonerja jak i jej socjalistyczni sprzymie~
rzeńcy przeszli do porządku nad logiką faktów.
Ich propaganda antyreligijna w rezultacie otworzy naoścież wrota bolszewizmowi.
Deklamacje bezbożników w czasie zjazdu berlińskiego na temat „wolnej“ myśli mają posmak grubej ironji. Jednym bowiem z największych paradoksów wspólczesnych jest nietyle ruch wolnomyślicielski, ile jego nazwa. Marksyzm, na którego podłożu ruch ten się dziś opiera, jest najskrajniejszą antytezą wszelkiej wolności myśli. Jest to kompleks najciaśniejszych dogmatów.