Strona:Mieczysław Sterling - Fra Angelico i jego epoka.djvu/135

Ta strona została skorygowana.

w sztuce Angelica zastosowany motyw rozwijającej się akcji, w malarstwie włoskiem znany zaledwie od dni Masaccia. Angelico obiera tu za temat nie Wieczerzę Pańską, lecz św. Komunię, daje więc Chrystusa nie siedzącego, lecz w ruchu. Trzeba ująć całą postać jednym rzutem oka, by w tym fałszywie narysowanym ruchu odczuć niemal słyszalne stąpanie. Ruch idącego wyrażony przez pochylenie postaci, a poparty przez wyrazy twarzy świętych, zachwyt tych, z którymi już dzielił chleb i wino i pokorne oczekiwanie tych, do których się zbliża, jest ośrodkiem obrazu i koncentrującym punktem akcji. Próba wydobycia akcji, jako głównego momentu obrazu, oddala fresk ten od pierwszych dzieł z cel klasztornych, i tylko jeszcze pragnienie oddania materjalności w postaci idącego Chrystusa i głębia religijnego zachwytu w twarzach apostołów, nadają mu cechy pokrewieństwa z ostatnią epoką.

W pozostałych celach motyw renesansowej opowieści niszczy wszelkie wspomnienia niedawnej sztuki. Tak jest naprzykład w celi 33-ej, w „Uwięzieniu Chrystusa“. W znanych do tej chwili obrazach tej sceny artyści pragnęli nadewszystko wykazać tragiczną grę wyrazów na twarzach Chrystusa i Judasza. Tak czynił autor górnych fresków w kościele w Asyżu, tak samo Giotto i jego następcy. Angelico osłabił ten motyw. Pragnął dać tylko jaknajjaśniej czytelną opowieść uwięzienia. Chciał dać zwięzłą i jasną w budowie grupę, dbając nie tyle o jej mądrość architektoniczną czy wyraz tragizmu, ile o jawność jej treści. Nad całą opowieścią panuje tylko obraz tej chwili, w której ręce żołnierzy chwytają Chrystusa. Ich zbliżające się postacie i wyciągnięte ramiona tworzą treść obrazu. Ujęte w zwartą grupę stanowią jedną masę w przestrzeni, której jednolitości ani akcji nie przerywa Piotr, walczący z żołnierzami. Grupa ta, niemal we wszystkich obrazach trecenta wyłamu-

    rytmu w obrazie. Odrzucając więc przypuszczenie Paola D’Ancona, że tak lichy naśladowca, jakim był Zanobbi Strozzi, dał tę jedyną w ówczesnej sztuce Florencji koncepcję Wieczerzy, przyjąć należy twierdzenie, że kompozycję lub szkic dał Angelico, wykończył zaś fresk Strozzi.