Strona:Mieczysław Sterling - Fra Angelico i jego epoka.djvu/15

Ta strona została skorygowana.

Benotii Lesi de Florentia (Benozza Gozzoli), Johanni Antonii da Poli de Florentia i Jacobi da Poli podejmuje się wymalować nową kaplicę, położoną we wskazanym kościele naprzeciw i najbliżej pałacu biskupiego. Według umowy płaca wynosić ma 200 dukatów w złocie rocznie dla Angelica, siedem dla Benozza Gozzoli, zaś dwa dla innych pomocników. Pozatem zarząd winien dostarczać farb, i „panem et vinum quantum sufficiet et libras denar, quolibet mense pro alimentis“. Angelico obowiązuje się malować w miesiącach czerwcu, lipcu, sierpniu i wrześniu, przez tyle lat, ile praca wymagać będzie. W czasie pracy Angelico dobrał jeszcze jednego pomocnika imieniem Petrus Nicolo de Urbe vetere. Ostatni dokument z dnia 28 września 1447 roku jest pokwitowaniem mistrza z odbioru należności za pierwsze miesiące.
We wrześniu wyjechał z Orvietto i więcej tam już nie powrócił, nadto być może zajęty freskami w Rzymie. Zwolniony przez papieża na okres przeoratu, Angelico wyjechał w r. 1450 do San Domenico, skąd już ruszał się niechętnie. Blizkim prateńczykom, wzywającym go wielokrotnie do wymalowania głównej kaplicy w kościele tamtejszym, stanowczo odmówił. Tylko zaproszony wraz z innymi artystami wyjeżdżał do Peruggii.
Gdy ukończył się trzyletni okres przeoratu, powrócił w roku 1453 do Rzymu, by wykończyć freski w „studio“ papieskiem. Były to ostatnie chwile jego pracy. Dwa lata po powrocie, 18 marca r. 1455 umarł, mając lat 68. Na grobie jego w kościele della Minerva, w którym mieszkał za czasów pobytu w Rzymie, wyryty jest napis, podobno przez Mikołaja V ułożony dla uczczenia mnicha:

Hic Jacet Ven. Pictor

Fra Jo. De. Flor. Ord. P.
M.
CCCC
L.

V.