Strona:Mieczysław Sterling - Fra Angelico i jego epoka.djvu/43

Ta strona została skorygowana.

chyliło wszystkie postacie nad składanym do grobu i tylko schematyzm manjerycznej niewiedzy zahamował wyraz istotnego bólu: ruchy są twarde, oczy bezmyślne i tępe. Pierwszy oddźwięk uczuć żywych — liryki i patetycznego tragizmu, przejawił się dopiero w trzeciem „Złożeniu do grobu“, w tryptyku Giunta Pisano z Pinakoteki w Peruggii. Tu liryzm smutku zgarnął wszystkie postacie ku umarłemu i ułożył je wokół ciała Chrystusa. U nóg jego leży Magdalena w bolesnem przywarciu ustami do stóp, głowę tuli matka, dłoń całuje św. Jan, a ponad Madonną stoją w smutku pochylone Marje płaczące. W drugiej części tegoż tryptyku — w „Zdjęciu z krzyża“, uczucie rządzi już nietylko poszczególnym człowiekiem, lecz komponuje cały układ obrazu i skupia wszystkie postacie ku wydobyciu jedynego wyrazu w dziele: tragizmu. Niema tu ruchu poza tematem, niema ludzi zbytecznych, ani statystów. Każda postać obrazu, komponowanego jeszcze wspomnieniem bizantyńskiej dekoracyjnej spoistości, jest tyleż wyrazem treści biblijnej, ile częścią prostaczego całokształtu malarskiego. Zawisłe w pół-łuku niemocy ciało zbiera wokół siebie wszystkich ludzi przez jeden motyw twórczy: współczucie. Ono tworzy konstrukcję, pochyla ludzi i ku ciału ich zwołuje i skupia na tym fakcie, jakim wzruszać pragnie. Ruch tych ludzi jest w rysunku niezdarny, ich pochylenia i tulenia — dziecinne i naiwne. A jednak, w tym niemocnym bełkocie formy, w jej prostaczem, lecz ufnem opowiadaniu, słychać dźwięk skargi na jakiś ból wielki, jakiego dziecięce słowa ani ująć, ani opowiedzieć nie mogą. I z tych niezdarnych linij przemawia ukryta treść rzeczy niedopowiedzianych z siłą prostoty, z jaką mówi potężna i wieczna, choć naiwna sztuka prostego ludu — owe kalwarje kamienne, stojące u dróg wiejskich, ciosane prostą dłonią wiejskich kamieniarzy, a w wyrazie silniejsze, niż formy określone i cyzelersko doskonałe.
I w tych to obrazach, widocznych jeszcze nieraz z pod ruin zamarłych fresków, powstawała w przedświtowej sztuce kompozycja nowa, po ten dzień w sztuce nieznana. Jej istotą było