Na pierwszych stronach swego największego arcydzieła „El sentimiento trajico de la vida” („Uczucie tragiczne życia”) Unamuno afirmuje w energiczny sposób „konkretnego i całkowitego człowieka”, „człowieka z krwi i ciała”, jako centralny punkt dyskusji. Wielki filozof z Salamanki oczywiście nie gardzi filozofią, można powiedzieć nawet, że nie istnieje taki system at filozoficzny, któregoby nie znał, jednakże poprzez filozofię, szuka filozofa, „człowieka z krwi i ciała”, który rozczłonkowywuje się w sylogizmach na papierze. Człowiek Kant, człowiek Spinoza — to dla Unamuna klucze do odnośnych systematów. Zamiast szukać źródła książek w książkach chronologicznie wcześniejszych, Unamuno szuka go w najbardziej sekretnych zakamarkach duszy autora. Zdaje sobie doskonale z tego sprawę, że analizjąc w ten sposób witalne źródła myślenia, niszczy swój obiektywizm, lub też, jak sam powiada, zmusza myśl do od-
Strona:Miguel de Unamuno - Po prostu człowiek.djvu/11
Ta strona została przepisana.