Strona:Miguel de Unamuno - Po prostu człowiek.djvu/12

Ta strona została przepisana.

rzucenia maski objektywizmu. Prawda dla niego — to zawszewalka — „agonia” — w greckim sensie tego słowa — wiecznie żywa w sercu człowieka. Unamuno, opanowany całkowicie tą ideą, stara się uwolnić człowieka od obsłonek i ozdób intelektualnych, przyzwyczajając go do kontemplowania własnego, nagiego „ja” w obliczu Boga. Oto posłannictwo, jakie Unamuno, z płomiennym przekonaniem, wniósł do życia hiszpańskiego na początku XX w. Było to posłannictwo uniwersalne, o charakterze religijnym, jednakże nie polityczne, ani nacjonalne. Właśnie dzięki swemu uniwersalizmowi i naciskowi, położonemu na jednostkę, w jej związkach z Bogiem — wywołało ono wielki wpływ na umysłowość Hiszpanów. W istocie rzeczy posłannictwo to było jednoznaczne z nowym sformułowaniem jedności chrześcijańskiej, w liberalnym i współczesnym środowisku, dowodząc afirmacji ultrahiszpańskich walorów, jeżeli już nie antagonistycznych w stosunku do Europy, to przynajmniej całkowicie niezależnych, dzięki swej oryginalności.