ku, o ile oczywiście już sam „prolog” od czytania cię nie odstraszy.
Wiem, że obecnie w Hiszpanii romanse pochłaniają głównie kobiety! Przepraszam! Nie kobiety! Raczej matrony, panie i dziewice! Wiem również, że te panie i panienki lubują się w czytaniu przede wszystkim tych romansów, których spowiednik czytać im zabrania!
Czułostkowość oczyszczona ze śniedzi, pornografia, z której bije fala smrodu! Nie uciekają od tego, co je zmusza do myślenia, raczej od tego, co im się wzruszać każe. Emocja nieco odmienna od dobrze znanej emocji kobiecej, kończącej się zawsze i nieuchronnie....
Lepiej jednak nie kończyć.
Owe damy wpadają w ekstazę, wobec manekina, ubranego w suknię, jeśli tylko suknię tę skrojono według ostatniej mody, wobec negliżu i pół-nagości. Jedynie szlachetna i odważna nagość napełnia je wstrętem! Przede wszystkim zaś nagość duszy!
Tak się mniej więcej przedstawia współczesny romans hiszpański. Literatura? Tak!
Strona:Miguel de Unamuno - Po prostu człowiek.djvu/47
Ta strona została przepisana.