Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/10

Ta strona została uwierzytelniona.

Złodziej! złodziej! złodziej!
Skradł miljon — dał na kweście
Aż tysiąc; wielkie nieba!
Dobrodziej! dobrodziej!

Pisze, lecz piruetów
Przed mitrą nie wyrabia,
Zero! zero! zero!
Autorem trzech pamfletów
Na temat: wiwat hrabia!
Cycero! Cycero!

Chce obmieść pył z kościoła;
Nie wierzy w Boga — kata;
Przeklęty! przeklęty!
Do biednych „pośćcie“ woła,
A sam półmiski zmiata;
Święty! święty! święty!

Pracuje i oszczędza;
Nie poi swe sąsiady:
Sknera! sknera! sknera!
W sercu i w głowie nędza;
Zaprasza na obiady,
Wiwat! et caetera....