Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/127

Ta strona została uwierzytelniona.

Ja jednak jestem uparty,
Niema jak Lwowianki!
Lwowie! to rzecz niepojęta,
Zkąd ty masz takie dziewczęta!
Zkąd ty masz takie dziewczęta!

Jeśli kiedy los mi zechce
Dać sercu kochankę,
Niechże wie — że innéj nie chcę
Jak tylko Lwowiankę!
Lwowie! to rzecz niepojęta,
Zkąd ty masz takie dziewczęta!
Zkąd ty masz takie dziewczęta!

Żyłbym z wami zimą, latem,
Dnie, wieczory, ranki...
Cóż — gdy jechać muszę — zatem:
Uścisk Wam Lwowianki!
Jadę — i... rzecz niepojęta,
Smutno mi Lwowskie dziewczęta!
Smutno mi Lwowskie dziewczęta!

Lwów, luty 1876.