Ta strona została uwierzytelniona.
BOHATEROWJE.
— A to panie się paliło!
Lecę, patrzę, ogień wzrasta,
I pomyka całą siłą
Po płotach prosto do miasta.
Jak się dorwę do siekiery!
Jak płatnę raz, dwa, trzy, cztery,
Basta; wszystko wnet skończone,
I miasteczko ocalone.
— A to panie się paliło!
Ogień wprost na miasto wali,
Strach doprawdy patrzeć było.
Jakem przybiegł, wszyscy stali;