Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/236

Ta strona została uwierzytelniona.
Szczęście.


Wśród majowej zieleni,
Marząc, stąpa dziewczyna;
Czemu lica rumieni?
Wiotką kibić przegina?

Może ją myśl zamęźcia
Zaprząta — luba postać?
Nie, ona szuka szczęścia,
Chce bzu gałązkę dostać.

I gdy się wspina śmiało,
Na paluszkach wysoko,
Ziele ruch jej splątało,
Ku ziemi zwraca oko,