Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/84

Ta strona została uwierzytelniona.
Zaraz byłoby inaczéj!


Nie wiem czyli wiesz o kłótni
Pawła z Piotrem; obaj butni,
Poczubili się aż miło;
Jak studenci, jak smarkacze.
— Widać, że mnie tam nie było,
Zaraz byłoby inaczéj!

— Ktoby to uwierzył, proszę,
Alfred dostał dwa odkosze;
Człowiek choć przyłóż do rany,
Niechże mi kto wytłomaczy?
— Niezdara patentowany!
Ze mną byłoby inaczéj!

— Czytałem powiastkę małą;
Aż dwóch razem ją pisało.
Nie wiem czego chcieli dowieść,
Ale widać że partacze.