skrwawionym nożem przy boku w Cesanii[1] na rynku wystawić. Zdumiony lud uspokoił się chwilowo okrucieństwem tego widowiska. Lecz wróćmy, gdzieśmy przestali. Książe czuł się dość silnym i w części zabezpieczonym przeciw niebezpieczeństwom, gdyż dostateczne miał wojsko, a przytem zniszczył pobliską armię cudzoziemską, która mogła mu zagrażać. Przy tentowaniu[2] dalszych zaborów trzeba było mieć wzgląd na Francyą, inaczej król, który zapóźno swój błąd poznał, nie byłby na nie zezwolił. Z tych powodów Borgia oglądając się za nowymi przyjaciołmi, majaczył z Francyą własnie wtedy, gdy francuzkie wojska postępowały w kierunku królestwa neapolitańskiego przeciw Hiszpanom, którzy Gaetę w oblężeniu trzymali. Zabezpieczyć się przed nimi było jego zamiarem i za żywota Aleksandra byłby ten zamiar szybko osiągnął. Tyle miałem do powiedzenia o jego rządzie co do spraw bieżących. Lecz przyszłość przedstawiała mu różne obawy: najpierw
Strona:Mikolaja Machiawella Traktat o Ksieciu.djvu/057
Ta strona została uwierzytelniona.