posiadał on taką odwagę, oraz znał sztukę zniewalania sobie lub gubienia ludzi w tym stopniu i nadał swemu państwu w krótkim czasie tak silne podstawy, iż ze wszystkich trudności byłby wyszedł zwycięzko, gdyby nie miał za plecyma owe armie i gdyby nie własna choroba. Że zaś podstawa jego rządu była silna, widzimy ztąd, ponieważ Romania dalej miesiąca na jego przybycie czekała i w Rzymie, chociaż na pół umarłemu, żadne nie groziło niebezpieczeństwo, a mimo to, że Boglioni, Witelliusz i Orsiny udali się do Rzymu, jednak nic przeciw niemu nie rozpoczęli. Nadto, jeśli papieżem nie zdołał uczynić jednego ze swoich partyzantów, przecież mógł był każdego swego przeciwnika usunąć od wystąpienia na stolicę apostolską; a gdyby przy zgonie Aleksandra zdrowie mu służyło, z łatwością byłby wszystkiego dopiął. W dniu wyboru papieża Juliusza II powiedział mi Borgia, że na wszystko, cokolwiekby się przy śmierci ojca wydarzyć mogło, obmyślił dostateczne środki
Strona:Mikolaja Machiawella Traktat o Ksieciu.djvu/060
Ta strona została uwierzytelniona.