rzy niewolę nad wolność ojczyzny przekładali i przy wsparciu Vitelloza, Fermą zawładnąć. Napisał tedy list do Jana Foliano tej treści, że po tylu latach nieobecności pragnie wuja i miasto, a poczęści także swoję ojcowiznę odwiedzić; by zaś okazać współobywatelom swoim, iż nie bez skutku około nabycia sławy pracował, chce okazale wjechać do miasta, otoczony orszakiem konnym, złożonym ze stu przyjaciół i sług; list zakończył prośbą, by Foliano nakłonił Fermianów, aby go zacnie przyjęli, bo takie przyjęcie nietylko jemu samemu, ale oraz jego nauczycielowi cześć przyniesie. Jan nie zaniedbał żadnego obowiązku naprzeciw siostrzeńcowi, a wyjednawszy u Fermianów świetne jego przejęcie, umieścił go w swoim domu, gdzie Oliveretto po kilku dniach użytych na przygotowaniach do przyszłej zbrodni, wspaniałą ucztę wyprawił i wuja oraz wszystkich znaczniejszych obywateli fermiańskich nań sprosił. Po spożyciu potraw i po innych przy podobnych ucztach
Strona:Mikolaja Machiawella Traktat o Ksieciu.djvu/068
Ta strona została uwierzytelniona.