Strona:Mikolaja Machiawella Traktat o Ksieciu.djvu/076

Ta strona została uwierzytelniona.

w szczęściu poważają cię, a w nieszczęściu nie masz ich się czego obawiać. Lecz jeśli z fortelów i dla dumy nie są ci przychylnemi, znak to oczywisty, że więcej o siebie niż o ciebie dbają. Takowych musi się książe wystrzegać i za potajemnych uważać nieprzyjaciół, ponieważ w nieszczęściu dopomagaliby do jego upadku. Idzie więc za tém, że książe z łaski ludu winien się starać o jego przychylność, co wcale nie trudno, bo lud tylko uwolnienia od ucisku pragnie. Lecz kto z łaski panów wbrew woli ludu księciem został, ten jeszcze bardziej o przychylność ludu starać się powinien, co także z łatwością może osiągnąć, skoro ludem będzie się opiekował. A ponieważ ludzie doznawszy dobrodziejstw od mniemanege[1] nieprzyjaciela, tém więcej mu są przychylni, więc takiemu księciu lud skorzej się podda, niżeli innemu, którego sam sobie za pana wybrał. Mnogie są sposoby do przyciągnienia ludu na swoją stronę, lecz gdy w tej mierze żadnej stałej zasady niema

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – mniemanego.