Strona:Mikolaja Machiawella Traktat o Ksieciu.djvu/144

Ta strona została uwierzytelniona.

doradcom i nie naśladują Antonina, któren zamordowawszy sromotnie brata wspomnionego setnika, codziennie mu groził, a przecie z szeregów przybocznej gwardyi nie oddalił. Zapamiętałe i zgubne postępowanie odniosło swoją zapłatę. Co do Kommoda, temu jako synowi Marka utrzymanie odziedziczonego państwa byłoby z łatwością przyszło, gdyby postępował torem ojca i zadawalniał lud i wojsko; lecz z natury okrutny i zwierzęcy schlebiał tylko wojsku i zrobił je rozpustném w zamiarze, aby mógł lud zdzierać; z drugiej strony nie umiał utrzymać powagi, gdyż często w teatrach stawał do walki z gladyatorami i innych dla cesarskiego majestatu zelżywych dopuszczał się czynów, czém się przed wojskiem tak spodlił, iż znienawidzony od jednych a pogardzony od drugich, został zamordowany. Pozostaje mi opisać charakter Maxymina. Był to żołnierz duszą i ciałem, którego wojsko wtedy na tron wyniosło, gdy zbrzydziwszy sobie zniewieściałość Alexandra,