Ta strona została uwierzytelniona.
— 14 —
— Niema? A gdzież są?
— Wyjechali.
— Dokąd?
— Na kontynent, prawdopodobnie.
— Na kontynent? A którędy?
— Nie wiem, panie.
— A kiedy wrócą?
— Za miesiąc podobno.
— Za miesiąc! Ależ to okropne! Proszęż mi przynajmniej powiedzieć mniej więcej, dokąd udać się mogli? Chodzi tu o rzecz najwyższej wagi.
— Nie mogę, panie. Nie mam najmniejszego pojęcia dokąd pojechali.
— W takim razie muszę zobaczyć kogoś z ich rodziny.