Montaigne’a. Odtąd, ta chemja duszy ludzkiej czyni nieustające postępy. Kartezjusz pisze Traktat o namiętnościach duszy, szukając w człowieku odbicia tych samych praw które rządzą przyrodą. Pascal, w swoich pośmiertnych Myślach (których zresztą Molier wówczas znać nie mógł, gdyż wyszły drukiem aż w r. 1670), jest genjalnym psychologiem. Współczesny Molierowi La Rochefoucauld i późniejszy odeń La Bruyère są przedewszystkiem psychologami. Zabawa w „portrety“, której odbicie widzimy w drugim akcie Mizantropa, jest ulubioną rozrywką „literackich“ salonów. Jak zawsze jest z genjalnymi pisarzami, Molier, czyniąc ze swej komedji analityczne studjum duszy ludzkiej, częścią wyrósł tedy ze swej epoki, a częścią ją ukształtował. Mistrzowską jest ta psychologiczna strona komedji Moliera. Jak jego postacie „stoją na nogach“! Co za zdolność odmalowania człowieka, co za pomysłowość w ekspozycjach! Weźmy np. pierwszą scenę Świętoszka: niby służy ona do pokazania nam pani Pernelle; ale równocześnie, mimochodem, poprzez zgryźliwe uwagi tej damy, poznajemy cały dom, obecnych i nieobecnych. Tych parę scen znowuż, w których pojawia się imć Tartufe, starczą, aby wyrzeźbić tę postać nieśmiertelnemi rysami, na wieki.
Zarazem, komedja Moliera idzie od konwencjonalnej kulisy do umiejscowienia akcji. Rozgrywa się już nie, jak dawniej, na tradycyjnej szachownicy, ale w ściśle określonem środowisku społecznem. Jeszcze pierwsze komedje, jak Wartogłów, Zwady miłosne, Rogacz z urojenia mogą się dziać gdziekolwiek; Szkoła
Strona:Molier-Dzieła (tłum. Boy) tom I.djvu/43
Ta strona została przepisana.