jacielską szpileczką. Zapewne, że w życiu odbywałyby się te sceny nieco odmiennie, ale właśnie kosztem pogwałcenia potocznej prawdy życia, Molier osiąga wiekuistą prawdę jego syntezy. Typową w tej mierze jest scena don Juana między dwiema dziewczętami, tak mało prawdopodobna, a tak bardzo prawdziwa. To, co, w życiu rzeczywistem, rozłożyłoby się na szereg kolejnych i oddzielnych scen z każdą z tych kobiet, Molier zbiera śmiałym skrótem niby soczewką w jedno ognisko. Na te skróty umieją się zdobyć jedynie najwięksi władcy teatru; takim np. genjalnym skrótem jest scena gdy w Szekspirze Ryszard w ciągu kwadransa doprowadza wdowę po swojej ofierze idącą za trumną męża do wymiany pierścionków z nim, mordercą.
Ale omawianie wszystkich zdobyczy Moliera byłoby rzeczą martwą i nie wnikałoby w istotę jego twórczości, gdyby nie miało przedewszystkiem wciąż na względzie jednej rzeczy: jego daru komicznego. Oto istotna muzyka tego teatru, bez której wszystko inne pozostałoby jedynie librettem. Oto światło, cudowne światło, które promieniuje zeń snopem, i w którego promieniach dopiero obracana różnemi powierzchniami prawda życia lśni się tysiącem migotliwych iskierek. Oto, w gruncie, największy sekret jego genjuszu. Molier, to wybuch pełnego, zdrowego śmiechu; to ten jedyny w świecie śmiech francuski, twórczy, dobroczynny, ludzki; to ów śmiech Rabelego, ale ujęty w karby, poddany surowej dyscyplinie sceny, poruszający, niby motor potężnej machiny, całym świa-
Strona:Molier-Dzieła (tłum. Boy) tom I.djvu/58
Ta strona została przepisana.