Strona:Molier-Dzieła (tłum. Boy) tom II.djvu/154

Ta strona została przepisana.

„memu nieszczęśliwemu położeniu: nie niewola w któ-
„rej się znajduję zrodziła uczucia me dla pana; ale
„ona przyspiesza ich wyznanie, i każe mi zamknąć
„oczy na niejedne względy, które płci mojej przy-
„stoją. Od pana tylko zależeć będzie, bym została
„twoją w najkrótszym czasie: czekam jedynie obja-
„wienia zamiarów twej miłości, by cię uwiadomić
„wzajem o mem postanowieniu; ale, przedewszyst-
„kiem, myśl o tem że czas nagli i że dwa serca
„które się kochają winny się rozumieć w pół słowa“.
ERGAST: I cóż, jakże ta sztuczka panu się podoba?
Obrotna, jak na młodą panienkę, osoba.
Ktoby ją był posądził aż o tyle sprytu?
WALERY:
Och, serce moje przed nią korzy się z zachwytu!
Rozum jej i sympatji tak jawne wyrazy
Miłość dla niej w mem sercu zwiększają dwa razy;
I uczucie, pięknością jej zbudzone rzadką...
ERGAST:
Wraca ten bałwan: w pole trza go wywieść gładko.


SCENA DZIEWIĄTA.
SGANAREL, WALERY, ERGAST.

SGANAREL myśląc że jest sam:
Niech będzie ten przemądry edykt[1] pochwalony,
Co poskromił w ubiorów zbytku nasze żony!
Dola mężów w tym kraju mniej będzie obrzydłą,
Gdy kobiety w swych chętkach znalazły wędzidło.
Jakąż wdzięczność król u mnie zyskał tym zakazem!
Obyż, również dla mężów spokoju, zarazem
Taksamo był położył tamę zalotności,

  1. Ludwik XIV wydał aż 16 edyktów przeciw zbytkowi, który, za jego panowania, szerzył się niesłychanie. Ten, o którym mowa, datuje z 27 listopada 1660.