Strona:Molier-Dzieła (tłum. Boy) tom II.djvu/187

Ta strona została przepisana.

rykoszetem uderza w pewne sfery i pojęcia: tutaj zbiera swoje wzorki wprost ze dworu, z najświetniejszego towarzystwa. Próba się udała, skoro sam król dał się wciągnąć do zabawy; odtąd Molier, czując się bezpieczny poza tą tarczą, coraz śmielej będzie wypuszczał swe groty, biorąc zwłaszcza na cel młodych pięknie upierzonych dudków, owych paniczów dworskich, którzy, za poprzedniej generacji byliby może tęgimi muszkieterami, obecnie zaś, w pustce dworskiego życia, zmienili się w zarozumialców, nierobów i głupców.
Czy Molier w Natrętach był oryginalny, czy też miał jakieś wzory? Najbardziej komedja ta przywodzi na pamięć ową satyrę Horacego: Ibam porte via sacra, sicut meus est mos... jestto niejako satyra ta udramatyzowana. Z końcem XVII w. Włosi grywali farsę o pokrewnym temacie: czy Molier z niej czerpał, czy też, co w tym wypadku uchodzi za prawpopodobniejsze, farsa ta wyszła z utworu Moliera, nie jest rzeczą do rozstrzygnięcia.
Godną wzmianki jest rama którą dano temu widowisku. Było to w lipcu, o zmroku, niska scena wznosiła się na wolnem powietrzu, a stare drzewa parku tworzyły naturalne kulisy. Rolę Erasta grał Molier, rolę Orfizy młodziutka jego narzeczona Armanda, którą w ten sposób Molier, na swoje późniejsze utrapienie, wprowadził w ową drażniącą atmosferę zabaw młodego dworu, oddychającego miłością i rozkoszą.