Chuchaj i dmuchaj w palce! Miętoś wargi białe!
Och, trzęsiemy się, jęcząc w kamiennej agonji,
Biją o ziemię, skaczą już nogi ścierpniałe,
I do tańca, do tańca skowyt w zębach dzwoni.
Zaczyna się pod murem taniec wybijany,
Podskoki niecierpliwe, pląsy histeryczne,
Na zziębłem ciele martwe trzęsą się gałgany,
Wyprawiając na wietrze harce ekstatyczne.
Ramionami bijemy na krzyż zamaszyście,
I tarczą coraz szybciej opętane nogi,
Mróz trzaskający strzela ogniście, siarczyście,
Aż w ciepło się roztapia, w błędny zachwyt błogi.
I miękną za plecyma oszronione ściany,
Wgarniają nas, jak ciepłe, pożądliwe ciało,
Łaskocą atłasowo, jak skóra kochanek,
Rozkoszą pieszczotliwą, nagle rozszalałą.
I tarzamy się w puchach rozgrzanej pościeli,
W drgawkach tańca słodkiego płoniemy nagością,
Zanurzamy się w mlecznej gorącej kąpieli
Oplotem ciał kipiących, tętniących miłością.
W rozprute purpurowe żyły szał nam wlewa
Gęstą słodycz likierów, roztopione złoto,
W dyszących żarem lasach wszczepiamy się w drzewa,
Gdzie gorące mięsiste kaktusy się plotą.
Pławimy się w lubieżnych upalnych Saharach,
Grzebiemy się w wnętrznościach pokrwawionej lwicy,
Smażymy się, jak skwarki, w słonecznych pożarach
I tłuszczem rozżarzonym ściekamy z ulicy!
I niema nas! Pozostał tylko taniec wściekły!
Zmiótł nas wicher upalny w rozkoszy i skwarze!
— Patrzcie — na białym murze został ślad zapiekły:
Krwią w ścianę się wtańczyli na mrozie nędzarze!
Strona:Mróz nędzarzy.pdf/2
Ta strona została uwierzytelniona.
Juljan Tuwim.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/7c/Mr%C3%B3z_n%C4%99dzarzy.pdf/page2-1024px-Mr%C3%B3z_n%C4%99dzarzy.pdf.jpg)