Strona:Na Sobór Watykański.djvu/153

Ta strona została przepisana.

to znaczy? To znaczy — co tu dużo rozprawiać — zawsze i koniec. Takie prawo, taki jej obowiązek.
Oto zdanie teologów.
A teraz zdanie lekarza-kobiety na ten sam temat. Cytuję z książki p. t.: „Higjena kobiety. Dr. J. Śmiarowska“ Lwów 1924. — Księgarnia nauczycielska“.
Higjena pożycia małżeńskiego.
W świecie zwierzęcym samica po zajściu staje się nietykalną dla samca, to samo ma miejsce i wśród dzikich plemion.
I tylko pośród cywilizowanych społeczeństw, pyszniących się swojemi wysokiemi religijnemi i etycznemi ideałami, istnieje do gruntu fałszywy przesąd, że płciowe instynkta mają być zaspakajane w każdym czasie, a więc i podczas ciąży kobiet.
Rozpatrzmy te sprzeczne argumentacje, przemawiające jakoby w imię praw natury. Więc niektórzy utrzymują, że potrzeba płciowa u mężczyzny jest niezbędna, że nie może jej przez dziewięć miesięcy zaniechać, że natura kobiety jest inna, więcej bierna i dlatego ona przeznaczona jest na matkę, on zaś — na siewcę życia.
Inni zaś dowodzą, że i natura kobiety nie tak bardzo jest różną, że i ona mieć może równie silne potrzeby płciowe. Mało zaś kto w tym sporze wspomina o głównym celu: o zdrowiu i dobrym wpływie na potomstwo.
Jak odbija się przeważający dzisiaj tryb ży-