Strona:Nad grobem Kościuszki 26.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

tujących ówczesną Rossyą i zamiarów Aleksandra I, na swym urzędzie wysokim w Warszawie skorzystał dla pożytku kraju.
Ten list, jest ostatnim w ogłoszonej świeżo korespondencyi Kościuszki z Sierakowskim, zamyka cykl charakterystyki naszego bohatera w ostatniej epoce jego życia w Solurze, ukazuje go nam nad jego grobem, i schodzącego z widowni świata opromienia blaskami nie mniejszymi od tych blasków, jakie opromieniały jego dostojną osobę, gdy powołany przez ćwiertowany naród do obrony jego niepodległości:
„Przysięgał na stopniach ołtarzów
Ze[1] swym mieczem wypędzi z Polski trzech mocarzów,
Albo sam na nim legnie“.


VI.


A te dwa testamenty Kościuszki, w Solurze na niewiele przed śmiercią sporządzone, jakież świadectwo o nim dają? Potwierdzają-li one słowa Kołaczkowskiego, o jego rzekomem zniedołężnieniu i zobojętnieniu, lub też przeciwnie, nie stanowią i one niezbitego dowodu, że wielki nasz wódz do ostatnich chwil swoich, w pełni niezaćmionych władz umysłowych żył w niewystygłem ukochaniu Polski i wszystkiego co szlachetne i wzniosłe?

Bawiąc świeżo poniewoli przez kilkanaście miesięcy z rzędu w Szwajcaryi, miałem sposobność zapoznać się dokładnie z testamentami tymi, przechowywanymi w Archiwum Solury z należnem im uszanowaniem; potwierdziły mi i one tylko to, czemu dają świadectwo listy Kościuszki do Sierakowskiego,

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – Że.