wody tyle, aby ciasto nie było twarde, a ciągnące – cieniutko rozwałkować, układać na nie kupki mięsa i wykrawać kieliszkiem małe kołduny, zawinąwszy mocno brzegi ciasta. W szerokim rondlu mieć przygotowaną wrzącą wodę, wrzucić kołduny i gotować tak długo, aż wypłyną, potem je wybrać łyżką durszlakową i podać podlane bulionem, barszczem lub masłem rumianem z bułeczką. Kołduny również są wyborne zapiekane „au gratin“. Trzeba je wtenczas nie gotować, ale surowe na patelni obsmażyć na maśle, potem je ułożyć na półmisku platerowanym, zalać śmietaną, posypać parmezanem lub serem szwajcarskim i tartą bułeczką i wstawić na kilka minut do gorącego pieca, aż nabiorą koloru rumianego.
59. Pierożki z mięsem robią się tak samo jak kołduny, a mięso przyrządza w sposób podany przy pierożkach (patrz rozd. IV). Po ugotowaniu wziąć kawałek słoniny, pokrajać w kostkę, dobrze wysmażyć i polać nią pierożki, albo rzucić je na rozpalone masło, obrumienić i posypać tartą bułeczką.
60. Cynadry wołowe. Cynadry obgotowane w wodzie oczyścić i wyżyłować, potem je pokrajać w plasterki. W rondelku zasmażyć masła z cebulą drobno pokrajaną, włożyć cynadry, dodać pół łyżki octu lub soku z cytryny, kawałek cukru i dusić aż zupełnie zmiękną, Potem wsypać łyżkę tartego chleba, soli i odrobinę pieprzu, aby sos był zawiesisty i kwaskowo-słodki. W ten sam sposób można przyrządzić cynaderki cielęce. Podaje się z kaszą orkiszową lub kartoflami.
61. Bigos. Najsmaczniejszy i najtrwalszy jest bigos z kapusty kwaszonej, a dobrze przyrządzony może stać przez kilka tygodni; wiadomo bowiem, iż kapusta odgrzewana zyskuje na smaku. Kapustę wyjętą z beczki, trzeba wpierw wypłukać w zimnej wodzie, aby nie była za kwaśną, a gdy się zagotuje, pokrajać słoninę w kostkę i wysmażyć; na tej słoninie zrumienić 2 cebule drobno pokrajane, a gdy się cebula zru-
Strona:Najnowsza kuchnia wytworna i gospodarska.djvu/138
Ta strona została przepisana.