Ta strona została uwierzytelniona.
— 92 —
440. Śpiewają ptaszęta,
Gdy wiosna nadchodzi,
Pochlebiam panienkom,
Nic mi to nie szkodzi.
441. Gdy masz ładną żonę,
Nie wychodźże z domu,
Bo to nie te oczy,
Żebyś wierzył komu.
442. Smutne rozłączenie,
Od ciebie mnie czeka,
I któż mi zabroni
Kochać cię z daleka,
443. Parobeczku gładki,
Nie chodź do mężatki,
Będziesz w piekle gorzał,
Po same łopatki.
444. Po same łopatki,
Po same ramiona,
Dopiero ty poznasz,
Co to cudza żona.