Strona:Narcyza Żmichowska - Poganka.djvu/51

Ta strona została uwierzytelniona.
9

szego charakteru, obok najpiękniejszych skłonności, głośno zdawały się upominać o prawo do szczęścia, o prawo do tego, co dobrym dobroć ułatwia, co chętnym czynnymi być daje.
Młodość Seweryny ubiegła w pośród ludzi złych i obojętnych; brudom szlacheckiego życia, nikczemnościom salonów, przypatrzyła się na własne swoje oczy. — Karmiono ją szyderstwem i nienawiścią, ona szyderstwo i nienawiść przetrawiła na oburzenie, na drażliwość, na nieufność i wzgardę. — Oblicze jej było surowe, sposób wyrażania się cierpki i ostry — ale serce? — Szczerzej, silniej kochającego nie było wśród wszystkich serc od Boga wybranych. — Każdo-chwilowe zapomnienie siebie samej, każdo-chwilowa praca dla drugich, bez żadnej nadziei zwrotnego odwdzięczania, bo nawet gdy ją kto kochał, Seweryna nie dowierzała, bo nawet gdy przyjazną rękę kto do niej wyciągnął — Seweryna nie ujęła jej wcale, odosobniona w boleści podejrzliwością swoją. Dla Felicji dopełnienie każdego obowiązku było zawsze radością najwyższą, dla Seweryny nieufnej względem siebie i względem drugich bardzo często stawało się prawdziwą męczarnią, jednak nie uchyliła się przed żadnem wymaganiem swojego sumienia; gdy uznała, że co jest potrzebnem lub sprawiedliwem, z wytrwałością szła ku spełnieniu tego, a szła przez własną boleść, przez obce potwarze. Felicja więcej może dobrego zrobiła, Seweryna źle nawet robiąc, miała niezawodnie więcej osobistej zasługi. Gdyby mi wolno było dla tych dwóch kobiet przypuścić jakieś w ludzkości stosowne do ich pracy teraźniejszej odrodzenie, tobym powiedziała, że na przyszłość Felicja będzie artystką, Seweryna kapłanką. — Felicja objawi ludziom piękność w moralnej doskonałości. — Seweryna da im pociechę. Obręb doczesnego życia dla nieszczęść Seweryny niema jeszcze przystosowania. — Są to bezpłodne nieszczęścia, które ją samą zrobiły mniej dobrą, a złych obok niej