Ta strona została uwierzytelniona.
— 8 —
Jadzia.
Alboż nie masz apetytu?
Bolek
A jadłem wczoraj zupę szczawiową z grzankami?..
Jadzia.
Nie jadłeś, bo, popierwsze, nie lubisz, po drugie, wiedziałeś, że ci babcia da czekolady i ciastek, jak przyjdziesz i powiesz żeś nie jadł... I dostałeś czekolady...
Bolek (trochę zawstydzony)
Czekolada uspokaja mi nerwy...
Jadzia.
No, dosyć o tem, pomówmy o czem innem... Powiedz mi, dlaczegoś rzucił książkę na stół z taką siłą, że aż usłyszałam przeze drzwi... Co ci ta biedaczk winiła?