Strona:Niedoszły bohater.djvu/22

Ta strona została uwierzytelniona.
—   20   —
Lodzia.

To ciocia woła! Ach, jak to dobrze!..

(mruga porozumiewawczo na Jadzię)

Palant w drugim pokoju... Pójdź, Jadziuniu i przynieś!..

Jadzia (otwiera drzwi przyległego pokoju i wpada z krzykiem).

Ach! ach! to okropne! o Boże!..

Franuś.

Tchórzem podszyta! Cóż tam zobaczyłaś? Pewnie myszkę niewinną lub karalucha! Cha, cha, cha!

Lodzia (przybiegając do siostry)

Jadziu! co ci się stało? mów!..