Strona:Nietzsche - Tako rzecze Zaratustra.djvu/157

Ta strona została skorygowana.

szego zła i dobra, o najmędrsi: lecz własna wola wasza, wola mocy — niewyczerpana, twórcza wola życia.
Lecz abyście pojęli me słowo o dobru i złu: chcę wam ku temu me słowo o życiu rzec, oraz o przyrodzeniu wszystkiego, co żyje.
W ślady żyjącego szedłem, chadzałem wielkiemi i małemi drogi, abym jego przyrodzenie poznał.
Stokrotnemi zwierciadły łowiłem jego spojrzenie, wonczas gdy usta miał zamknięte: aby mi oko jego mówiło. I mawiałoć do mnie oko jego!
Lecz gdzie żywe znalazłem istoty, tam też słyszałem i mowę o posłuszeństwie. Wszystko, co żyje, jest posłuszne.
A to jest rzeczą wtórą: Rozkazują temu, kto samemu sobie ulegać nie zdoła. Takie jest przyrodzenie wszystkiego, co żyje.
Zaś to jest rzecz trzecia, którą słyszałem: iż rozkazywanie cięższe jest, niźli uleganie. I nie przeto tylko, iż rozkazujący bierze na się brzemię wszystkich posłusznych, i że go to brzemię łatwo zmiażdżyć może: —
Próbą i ważeniem się zuchwałem wydawałoć mi się zawsze rozkazywanie; ilekroć kto żywy rozkazywał, zawszeć swe istnienie ważył on zuchwale.
I wówczas nawet, gdy samemu sobie rozkazywał: i wtedy jeszcze odpokutować musiał swe rozkazy. Własnego prawa stać się musi sędzią, mścicielem i ofiarą.
Jakże się to dzieje! — pytałem się nieraz. Któż to zdoła nakłonić wszystko, co żyje, aby ulegało, rozkazywało i, rozkazując nawet, posłuszeństwo świadczyło?
Baczcież mi na to słowo moje, wy najmędrsi! Zgłębcież poważnie, zalim ja życiu w serce nie wpełznął, w najskrytsze tego serca kryjówki!
Gdziem żywe istoty znalazł, tam też znajdowałem wolę mocy; i nawet w woli służebnych znajdowałem wolę panowania.
Aby silniejszemu słabsze służyło, ku temu podmawia wła-