Ta strona została skorygowana.
Jest to zarazem tej tragedji ducha akt ostatni: dopełniło się fatum.
Nad człowiekiem dokonało się ono znacznie wcześniej: w zmaganiu się z tą „wschodnią zmorą ludzkości“ przysłonił mu ducha kir obłędnej melancholji. I pod tym kirem dogasało ciało lat jeszcze kilkanaście.
W. B.