Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 06 - Litwa.djvu/23

Ta strona została uwierzytelniona.

opieką starej kapłanki, co bogom całe ślubowała życie; pod opieką odważnych wojowników, gotowych umrzeć w obronie swej ziemi.
Tutaj podczas napadu chroni się lud okoliczny, tutaj nie zna, co trwoga, bo Margier poprzysiągł, iż póki on żyje, stopa krzyżacka w twierdzy nie postanie.
A Margier — niezwyciężony, — małoż razy pokonał wroga? Niemiec wie, że Pullen nigdy nie zdobędzie.
I znowu płyną krzyżackie zastępy, groźne i nieskończone. Jak okiem sięgnąć bieleją na polach namioty, jaśnieją białe płaszcze z czarnymi krzyżami, świecą złociste krzyże u chorągwi, — i w blasku słońca i w pomroku nocy słychać pieśni, okrzyki, rżenie koni, świst strzał i szczęk oręża.
Zawrzała walka zacięta i straszna.
Na murach twierdzy Litwini od świtu spychają wroga siłą nagich ramion, rzucają z góry kłody i kamienie, leją gorącą wodę, sypią strzały i pociski.

Nieprzyjaciel uderza w mury taranami[1], zasypał fosę, na drewniane ściany miota głownie zapalone, drze się na wały, chmury strzał padają na mężnych obrońców. Okrzyk wściekłości głuszy szczęk oręża, jęki konania i wycia okropne, chrzęst zbroi, łoskot walących się głazów, uderzenia taranów i głosy komendy — wszystko to tworzy jeden straszny chaos — krwawe piekło na ziemi.

  1. Rodzaj machiny, w której porusza się ciężka maczuga, przeznaczona do rozbijania murów.