Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 06 - Litwa.djvu/37

Ta strona została uwierzytelniona.

bietom, lecz stawał się nieodstępnym towarzyszem jednego z rycerzy, czuwał nad jego koniem i zbroją, chodził z nim na wojnę i wprawiał się do walki, a w niebezpieczeństwie był obowiązany ratować swego pana.
Dopiero po skończeniu lat 21 mógł być giermek pasowany na rycerza.
Skoro starsi uznali, że dał dostateczne dowody męstwa i roztropności, wyznaczano uroczysty dzień obrzędu, zazwyczaj jakie święto. Przedtem młodzieniec pościł, spowiadał się, a noc ostatnią spędzał na modlitwie, w pustym kościele zamknięty.
Nazajutrz po nabożeństwie, kapłan w kościele zwracał się do niego i zadawał mu różne pytania, aby się przekonać, czy rozumie, jakie obowiązki stan rycerski na niego wkłada. Potem młodzieniec składał publicznie przysięgę, iż odtąd walczyć będzie w obronie wiary, kościoła, monarchy i kraju swego, nie podniesie miecza w sprawie nieuczciwej, — zobowiązywał się bronić wdów, sierot, słabych i pokrzywdzonych, nie kłamać nigdy, — żadnym hańbiącym czynem nie splamić czci rycerskiej, — nie znać trwogi, — nie być okrutnym, — wreszcie spełniać pobożnie przepisy i obrzędy religijne.
Po skończonej przysiędze ubierano go w pancerz, przypinano złote ostrogi, przypasywano miecz do boku, a pasujący go rycerz uderzał płazem miecza po ramieniu i ręką dotykał twarzy, na znak, że odtąd niewolno mu od nikogo znieść takiej obelgi. Kiedy wymówił słowa: „W imię Boga, św. Michała i św. Jerzego pasuję cię na rycerza“, młodzian wstawał, kładł na głowę hełm z pióropu-