Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 11 - Wazowie.djvu/25

Ta strona została uwierzytelniona.

cha w nieładzie, tonie w nurtach Prutu, ginie od tureckiej szabli, lub ocala splamione życie.
Było to w 1620 r., 6 października.
Zwłoki hetmana Turcy odszukali, z tryumfem odcięli głowę i odesłali zaraz sułtanowi, który kazał ją zatknąć na włóczni w bramie pałacu swego w Konstantynopolu.
Rodzina wykupiła ją następnie za bardzo wysoką cenę, aby złożyć wraz z ciałem w Żółkwi, gdzie na grobowcu wyryto te słowa:

»Oby z kości moich powstał mściciel!«

Z pod Cecory już bez przeszkody wkroczył Turek w granice Polski. Posuwa się dalej i pustoszy wszystko po drodze. — Któż go wstrzyma?
Pod Chocimem dopiero powstrzymali go nowi obrońcy.


JAN KAROL CHODKIEWICZ.


Trzy chwile z życia (1560—1621).



I. Wróżba.


»Kiedy Batory na wrogów godzi

I litewskie pułki zbiera,
Grono młodzieńców drogę mu zachodzi,
By powitać bohatera.
»Któż to pacholę — król Stefan zapyta —
Tej pięknej, śmiałej postawy?

Albo się mylę, lub nad nim już świta