Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 14 - Kościuszko - Książę Józef.djvu/70

Ta strona została uwierzytelniona.
Pod Lipskiem.
(1813).


Książę Józef w nurty spojrzał,
W bok rumaka wbił ostrogę —
— Bóg mi honor dał Polaków,
Bogu tylko zdać go mogę!

(Jan Sawa).

Odwrót, — i ciągle odwrót, — znowu odwrót. Nie pomogły nowe posiłki: opuszczony przez sprzymierzeńców Napoleon cofa się ciągle. Gdzież podziały się dawne zwycięstwa?
Nieprzyjaciele ochłonęli z trwogi — teraz tylko wszyscy razem, a pokonamy go wreszcie! Wszyscy razem.
Zwrócono się i do Polaków: — Połączcie się z nami. Waleczni jesteście, uznajemy cenę krwi waszej przelanej. Napoleon stworzył wam Księstwo Warszawskie, my je wam zostawimy, jeśli odstąpicie tego, który dla swojej pychy walczyć wam rozkazał. Jesteście państwem znowu, — chodźcie z nami.
Głęboko się zadumał książę Józef. On rozstrzyga.
Czy Napoleon szczerze kiedykolwiek był przyjacielem Polaków?
Był zawsze o tyle, o ile ich potrzebował.
Czy uczynił co dla nich?
Dał im Księstwo Warszawskie.
Może nie mógł nic więcej? Może nie zasłużyli?