Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 19 - Resurecturis.djvu/63

Ta strona została uwierzytelniona.

Jemu oddaje władzę. On stworzył legjony. Zna go wojsko i Polska cała, — niechaj rządzi.
Aż do zwołania sejmu Piłsudski Naczelnikiem Państwa.
Niema Państwa bez skarbu; niema rządu; Polska potrzebuje pieniędzy. Musi stworzyć wojsko, ubrać je, uzbroić, żywić, bo zewsząd jeszcze grozi nieprzyjaciel. Musi płacić urzędników, tworzyć coraz nowe władze, utrzymywać niezbędne instytucje, — to wielkie gospodarstwo, które wymaga miljonów, aby wystarczyć na wszelkie wydatki.
I patrzmy, co się dzieje: skarb wzywa do ofiar, a naród niesie dary.
W bankach i biurach, na to przeznaczonych, szeregi urzędników i tłum ludzi. Urzędnicy liczą, notują, spisują i wydają pokwitowania, — a ludzie z jasną twarzą cisną się do stołów, każdy składa, co może.
Starzec przynosi srebrną tabakierkę, lichtarz i dwa pierścionki, — młodzieniec papierośnicę, łańcuszek od zegarka, jakaś pani kolczyki, broszkę, inna łyżki srebrne, ten wyjmuje z węzełka pozłacany kubek, tamta korale, ta obrączki ślubne, dziecko przynosi krzyżyk, złoty medalik, a wszyscy, wszyscy srebrne rosyjskie pieniądze. Chowali je widocznie na czarną godzinę, lecz oddają w tej jasnej, złotej.
I piętrzą się na stole złote i srebrne monety, ruble, czterdziestówki, dwudziestki; — dalej przedmioty złote, biżuterje i kosztowności: pierścionki i obrączki, kolczyki, broszki, drogie spinki i naszyjniki, łańcuszki, bransolety, ozdoby do włosów, kubki srebrne, koszyczki, cacka; — tam stołowe zastawy, srebrne łyżki i łyżeczki, widelce, noże, patery, świeczniki, któż to wyliczy wszystko?
To samo dzieje się i w innych miastach, w Krakowie; w Poznaniu trochę później, bo teraz zagrabiłby Niemiec: tam jeszcze panuje.
Hojna, wspaniała ofiarność Warszawy, lecz poznańska głębiej nas wzrusza, bo tam lud wiejski oddaje, co zebrał, na potrzeby ojczyzny. Lud uświa-