nem przedstawieniu zarówno ich postaci jak i mściwych uczuć. Poprzednio uwydatniał raczej przeciwieństwo Ukraińców do Moskali, często powtarzając takie ludowe zestawienia pojęć, że co „przeklęty Moskal“ to „złodziej“ lub „czart“; teraz jaskrawo uwydatniał wzajemną nienawiść kozaka i Lacha, upatrując jej przyczyny w pogardzie wiary prawosławnej i w ucisku chłopów ukraińskich. Bardzo być może, iż powstanie listopadowe, jak u Puszkina, tak i u Gogola przyczyniło się do obudzenia czy ożywienia niechęci względem Polaków. Pomijając atoli tę stronę utworu, wyznać należy, iż „Straszna zemsta“, przeważnie treści fantastycznej, piękną nazwać się nie może; jest w niej wydwarzanie poetyckie, dalekie od prostoty i naturalności innych obrazków, z życia spółczesnego przez Gogola nakreślonych; tonem i stylem najbardziej się zbliża do „Powieści kozackich“ Michała Czajkowskiego, dawniej wielbionych, dziś zapomnianych.
Za dalszy ciąg „Wieczorów“ uważał Gogol zbiór opowiadań wydanych r. 1835 w dwu tomach p. t. „Mirgorod“. Istotnie i one są wzięte wyłącznie z życia ukraińskiego. Mieści się tu mianowicie jedno z drobnych arcydziełek p. t. „Staroświeccy obywatele“, oraz wielce przez Ukraińców, a nawet Rosyan ceniona powieść (a jak oni powiadają) epopeja kozacka p. t. „Taras Bulba“. Epopei tej atoli brak głównej zalety tj. bezstronności w obrazie stron walczących; całe światło skierowano tu na kozaków, a wszystkie cienie na Lachów; nie zyskuje na tem malowidło nie tylko artystycznie, lecz nawet pod względem uczucia chluby narodowej, boć jeżeli Polacy tak łatwo dawali się pobić kozakom, to cóż za sława dla zwycięzców?... Należy prócz tego zaznaczyć, że w pierwotnem opracowaniu „Tarasa Bulby“ nie było tych szerokich, stylem epicznym kreślonych obrazów bitew, jakie znalazły się w póżniejszem, dwa razy niemal dłuższem, którego dokonał autor między r. 1839 a 1842 do pierwszego zbiorowego wydania dzieł swoich.
Staraniem przyjaciół, a mianowicie Żukowskiego i Puszkina, otrzymał Gogol r. 1834, choć nie miał stopnia naukowego, katedrę historyi wieków średnich w uniwersytecie petersburskim. Dostatecznego ku temu przygotowania nie posiadał, a co gorsza, zajęty pracami literackiemi, nie starał się nawet należycie przygotowywać na lekcye; sądząc, że u-
Strona:Nikołaj Gogol - Obrazki z życia.djvu/11
Ta strona została uwierzytelniona.