Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/104

Ta strona została przepisana.

okrętów w II ks. Iliady. Otóż, do pewnego stopnia niesłusznie nazywa się drugą część II ks. Iliady katalogiem okrętów, skoro jest tam katalog przede wszystkim wojsk, a wtórnie tylko przy armii Agamemnona także okrętów, właściwie zaś katalog wodzów tak achajskich jak trojańskich oraz sprzymierzeńczych, przedzielony opowieścią epicką. Powtarza się ten środek techniczny w Eneidzie VII 641—817 jako katalog wodzów italskich idących w bój przeciw Eneaszowi, z pewną zaś odmianą w VI 756—887, gdy Eneaszowi pokazuje Anchizes przyszłe znakomitości z jego rodu. Obok więc wpływu Pana Tadeusza i Eneidy przyjąć musimy jako podstawę techniczną obrazów Gaszynów, kaznodziejów nagórnych i ojczyzny filarów wzór II ks. Iliady i własny Bonczyka z II ks. Starego Kościoła Miechowskiego. Trzy cykle obrazów stanowią pewną całość: katalog znakomitości górnośląskich XVII—XIX w.
Innym środkiem technicznym Homera, przejętym na znaczną skalę i na serio stosowanym, są powtórzenia całych zwrotów, często kilkowierszowych, określających niemal hieratycznie jakąś czynność lub rys charakterystyczny. Powtórzenia te widzieliśmy już w Starym Kościele Miechowskim, ale tam używał ich Bonczyk czasem ironicznie, w Górze Chełmskiej natomiast zupełnie poważnie. O homeryckim ich pochodzeniu świadczy jedno z nich (III 132 i 404). Po homerowsku łaknienie wygnali. Jest ich poczet spory, wyliczony przeze mnie w objaśnieniach do I 99 i 161—162, a wyróżniają się z niego dwa: Il 343—346 i V 301—304 o Spinczyku nakazującym zatrąbienie intrady, związane z porównaniem do generała komenderującego i zwrot przez częstość powtarzania nabierający znaczenia symbolicznego (V 205—206, 215—216, 353—354, 467—470 i VI 300—304) o wąsalu krnąbrnej twarzy, który świat łyka (wzgl. chciałby zjeść, pochłania) okiem, co się w czole żarzy, zwrot rozszerzony o nowy składnik w 2 ostatnich wypadkach. Na uwagę zasługuje fakt, że środek ten stosuje Bonczyk głównie w pieśni I, V i VI, rzadki natomiast jest w innych pieśniach, w IV zaś całkiem go nie ma. Może ma to jakiś związek z czasem powstania tych pieśni. Wpływ Homera na dobór epitetów, figur i tropów dałby sposobność do obszernych zestawień,