Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/157

Ta strona została przepisana.

„Gdybyś słyszał od ludzi o prześladowaniu
Wiary, lub nas zakonnych[1], nie zdradzaj w gadaniu
Myśli twoich, milcz stale; gdzie nasienie padnie,
Jaki owoc przyniesie, tego nikt nie zgadnie!

235 
Wszak wiesz, że ksiądz Osmundus i nasz Wiktor miły[2]

Już stali przed kratkami, lecz ich wypuściły
Szpony już zaostrzone żarłocznego wilka.
Teraz burza; zaświeci słońce za chwil kilka!“

Zamilkł Ojciec Gwardyjan. Józef jeszcze stoi,

240 
Chciałby o coś zapytać, lecz się słusznie boi

Mówić o sprawach obcych; ośmielił się przecie
I szeptnął[3]: „Jakież też to proroctwa po świecie[4]
Krążą!“ Milczy Gwardyjan. Józef nieproszony
Ciągnie dalej: „Nie będzie klasztor nasz zniesiony,

245 
Podwiel[5] stoi ta skała! A to skała zdrowa

Jeszcze jeden świat taki przeżyć wzdy gotowa!“

Józef milczy. Czy Ojciec Gwardyjan nie słyszał?
W proroctwa się ni słowem ni gestem nie wmieszał.
Józef niezadowolnion[6] po wtóre zaczyna:

250 
„A zaś drugie proroctwo dotyczy Gaszyna:[4][7]

Jak ostatni z Gaszynów umrze tu w klasztorze,
Spełni się dla tej góry przeznaczenie boże“.

Widocznie zniechęcony Ojciec Atanazy
Rzecze: „Bracie, sam mówisz, iż tej góry głazy

255 
Nieprzeżyte; i cóż się obawiać wygnania?

Nam w proroctwa biblijne wierzyć, nie w gadania
Owczarzy i cyganek. — Wanda nie ma synów[8]
Takich jak Gaszynowie! Ostatni z Gaszynów
Dawno już gdzieś zaginął, Damijan waleczny[9];

260 
Corocznie się modlimy dlań o spokój wieczny!“
  1. w. 232. zakonnych — zakonników. Bonczyk obok rzeczownika zakonnik np. I 356, używa dość często przymiotnika: zakonny zwłaszcza w liczbie mnogiej: I 512, II 227, VI 108, 226, a nawet klasztorni V 237 i współzakonni I 363.
  2. w. 235. ksiądz Osmundus i nasz Wiktor miły — o. Osmundus Laumann był gwardianem klasztoru od r. 1872—75 i położył znaczne zasługi w uspokajaniu wzburzonej ludności podczas drugiej sekularyzacji klasztoru w r. 1875. Bonczyk zepchnął go w poemacie na tylny plan, wysuwając naprzód postać jego poprzednika na urzędzie gwardiana o. Atanazego (Józefa Kleinwächtera) tak, że drugi raz wymienia go tylko w I 516, gdzie jednak uwydatnia się jego ówczesne stanowisko w zakonie. O. Wiktor Albers, od r. 1859 osiadły w klasztorze św. Anny, stawał 26 czerwca 1875 z gwardianem o. Osmundem przed landratem w Strzelcach, który ich przesłuchiwał od godz. 9 rano do 6 wieczór w sprawie III zakonu, bractw religijnych itp. groźnych dla państwa działań. Do tego przesłuchania odnoszą się następne słowa o. Atanazego, nieścisłe o tyle, że obaj zakonnicy nie stawali w sądzie (przed kratkami), lecz tylko przed landratem. (P. Reisch, l. c. str. 401.)
  3. w. 242. szeptnął — forma ta wywołana analogią do szept, szeptać, powtarza się V 509. Podobnym tworem analogicznym jest: wrzasknie w St. K. M. IV 487, chociaż wnet po tym w w. 507 mamy: wrzasnął. Por. obj. St. K. M. IV 487.
  4. 4,0 4,1 w. 242—246 i 250—261. — Proroctwa o upadku klasztoru, nie wiadomo czy autentyczne czy utworzone przez Bonczyka. Dla akcji poematu mają znaczenie wtórego punktu zaczepienia, podczas gdy pierwszym były w. I 150—156. Por. I 142.
  5. w. 245. Podwiel — dopóki; wyraz ten występuje 7 razy w St. K. M. (por. tamże obj. I 207), oraz nadto w Górze Chełmskiej 2 razy: III 365 (podwiele) i IV 159 i dwukrotnie w przekładzie „Żalu Cerery“ Schillera w. 69 i 71.
  6. w. 249. niezadowolnion — niezadowolony, por. zadowolnion St. K. M. III 75.
  7. w. 250. dotyczy Gaszyna — dopełn. l. poj.: Gaszyna zamiast zwykłego Gaszyny od mian.: Gaszyna, występuje tu dla rymu.
  8. w. 252. Wanda nie ma synów — Wandą jest tu siostra Mikołaja Gaszyny, zamężna za Hugonem hr. Henckel-Donnersmarckiem z Siemianowic; por. obj. I 29.
  9. w. 259. Damijan waleczny — w genealogii Gaszynów imię Damiana nie występuje w ogóle. Bonczyk wymyślił je na podstawie imienia Amanda Jana, por. obj. do I 142. Zmyślony Damian wzmiankowany jest nadto w poemacie: II 176—180, III 239, VI tr., 19, 29—30, 79, 115, 129, 137, 144, 159, 183, 187; 202, 242, 248, 250, 255, 265, 286, aż w tym wierszu ostatecznie odsłania się tożsamość jego i br. Aleksego.