Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/174

Ta strona została przepisana.
210 
Doświadczonych wikarych, lub, jako mówiono,

Kaznodziei nagórnych[1]. Otóż ich obrazki:

„Zaraz pierwszy: Ignacy, szlachcic de Liszawski[2],
Ale o nim dobrego klasztór mało głosi,
Choć kazał lat jednaście. Za nim się podnosi

215 
Himmel Florek[3], Bensz po nim; choć o nich kronika

Nic nie mówi, stąd jeszcze, proszę, nie wynika,
Iżby nie pracowali, nie mając ochoty.
Byłoć za nich lepiej jak za Jana Janoty[4].
On księży Reformatów cne biblijoteki

220 
Wywiózł z góry[5]! — przepadły — można rzec — na wieki!

Gimnazyum opolskie pod rządem Piechaczka[6]
Wpakowało je w półki — poszła nieboraczka[7]
I wzdycha do wolności. Któż tam księgi czyta,
Któż tam aby o imię tych pisarzy pyta,

225 
Co z niezrównaną sztuką te księgi pisali? —

Często, co wielcy stworzą, nędznie gubią mali!
Iż nie zdoła wyrównać świat zakonnych[8] pracy,
Niszczy, co zbudowali, woła, że próżniacy!
Słusznieć po takich przodkach nastąpił Mizera[9],

230 
Który jakoś nieśmiało na księży poziera —

Po nim Szyndler[10], Halama, sławny Filip Kita,
Ten sam, pod którym Zabrze, jak wiecie, zakwita.
Po Kicie przyszedł Franke, po nim Nicko Kuba[11],
Przez lat czternaście góry oczywista chluba.

235 
Wreszcie Cyran Antoni[12]. Otóż to epoka

Babilońskiej niewoli, pół wieku szeroka.
Zabłysło życie nowe, gdy po krótkim bycie
Księży Alkantarynów[13] znów na chełmskim szczycie
Reformaci[14] zasiedli. Gwardyjan Ambroży

240 
Był pierwszy, z Westfalii, prawdziwy mąż boży,

Ale cóż kiedy Niemiec, a tu w polskiej ziemi

  1. w. 211. kaznodzieje nagórni — pozostawając pod nadzorem proboszcza Leśnicy, przewodniczyli pielgrzymkom przy obchodach kalwaryjskich. Utrzymywał ich hr. Gaszyna.
  2. w. 212. Ignacy Liszawski — kaznodzieja kalwaryjski od 1811 do 1822, ks. Kudera podaje jego nazwisko: Lisowski, o. Reisch: von Lichowski. Lisowski był autorem pieśni nabożnych.
  3. w. 215. Himmel Florek — został 1826 proboszczem Ziemięcic. Jego następcą na Górze św. Anny był ks. Bensch z Białej (Zülz), który dla ciągłego nieporozumienia z proboszczem leśnickim mógł pozostać tam tylko trzy lata.
  4. w. 218. W r. 1829 zadekretowano na Górze św. Anny ks. Jana Janotę, który musiał po 6 latach odejść dla braku kwalifikacyj, bo okazał się lichym kaznodzieją i lekkomyślnym kapłanem.
  5. w. 220. z góry — z Góry Chełmskiej.
  6. w. 221. Piechaczek — dyrektor gimnazjum w Opolu.
  7. w. 223. nieboraczka — biblioteka klasztorna.
  8. w. 227. zakonnych — zakonników, p. obj. I 232.
  9. w. 229. Ks. Mizera, wikary leśnicki, umarł 1837 na cholerę.
  10. w. 231. Ks. Juliusza Szindlera, zadekretowanego 1838, musiano niebawem odwołać, bo miał słaby głos. Niechętnie pracował na Górze św. Anny następca jego ks. Konstanty Halama (1838—41). Przyszedł dzielny ks. Filip Kita, lecz po trzech latach popadłszy w konflikt z proboszczem w Leśnicy, ustąpił i przyjął probostwo w Rokiczy (1844), skąd 1850 poszedł do Zabrza. Tam pracował wśród najtrudniejszych warunków przez 33 lata i umarł 1883.
  11. w. 233. W latach 1844-47 był kaznodzieją kalwaryjskim ks. Franke, dotychczasowy wikary w Czarnowąsach.
    Ks. Jakub Nicko, ur. 1816 w Dziedzicach, wyśw. 1845, był kaznodzieją kalwaryjskim od 1847—1860, w którym to roku odszedł na probostwo do Walców (Walzen, pow. prudnicki).
  12. w. 235. Po ks. Nicce był jeszcze przez króciutki czas kaznodzieją kalwaryjskim ks. Antoni Cyran, z Bytomia rodem.
  13. w. 238. Księża Alkantaryni — franciszkanie ostrej obserwancji, nazwani tak po wzorze swoim, św. Piotrze z Alkantary w Hiszpanii (zm. 1562). Na prośbę ks. kardynała Diepenbrocka osiedliło się 1852 około 10 Alkantarynów niemieckich na Górze św. Anny, zamiast iść do diecezji Hildesheim, dla której byli właściwie przeznaczeni. Lecz w tym samym roku 1852 opuścili Górę św. Anny i obrali więcej zaciszne miejsce pod Prudnikiem (Neustadt).
  14. w. 239. reformaci — gałęź zakonu franciszkańskiego, która przyjęła pewną reformę z r. 1532. Na prośbę ks. biskupa Henryka Förstera, który w 1857 odwiedził Górę św. Anny, uchwaliła saska prowincja franciszkańska (1858) obsadzić Górę św. Anny swoimi zakonnikami, tymczasem niemieckimi, ażeby się zakon dochował t. zw. utrakwistów, tj. kapłanów obojęzycznych. Pierwszym gwardianem był o. Ambroży Dreimüller, który 1859 objął klasztor. Brak języka polskiego musiał tymczasem wyrównywać kaznodzieja kalwaryjski ks. Jakub Nicko.