Bo któż godne da dzięki za jałmużnę bożą?
Wnet się zaczną kazania. Bramą do Rafała
Łączą się do swych swoi, z dala rozróżniają
Swój krzyż od krzyżów obcych, bo go ozdabiają
To gałązką zieloną, to wieńcem, wstęgami
Szkaplerzami, różańcem. Między tysiącami
Już setkami dziś zdobią nagórne obszary[1]!
„Patrzcie tylko na krzyże!“ — wodze przestrzegają,
(Choćby w tłumie zbłądzili, wszakci swoje znają
Miejsca zebrań wzajemnych[2]) „tak, w imieniu Boga
On o ćwierć mili naprzód; po skale i trawie
Idzie pochód, a Bóg nań spogląda łaskawie.
Gdy wyszli — ile krzyżów, tyle melodyi[3],
Aleć już przy najpierwszej kazania stacyi
Stoi śpiewak nagórny[4] (takie ma zadanie),
Dał laską kalwaryjską wszystkim znak milczenia,
Przepowiadał słowami i nutą swe pienia,
Które tylu tysięcy głosem powtórzone
Teraz milczy. Nuż kapłan ludzi błogosławi
I, co Bóg mu wlał w serce, sercom ludzi prawi.
Skoro Amen powiedział, morze w skrusze wzdycha,
Z dolin wznoszą się w górę tysiąckrotne echa.
Odmawiając, ćwiczą się w pokucie i wierze.
Wszyscy płyną na dalszych stacyi kazania,
Nowy szum wałów morskich ku niebu się wzbrania!
- ↑ w. 56. nagórne obszary — przestrzenie leżące na górze. Przymiotnik: nagórny jako oznaczający rzecz, albo osobę, mającą związek z Górą św. Anny, występuje w II 211 w odniesieniu do kaznodziei, a IV 66 i 67 do śpiewaka, przewodnika kalwaryjskiego.
- ↑ w. 59. miejsca zebrań wzajemnych — wspólnych, punkty zborne.
- ↑ w. 63. ile krzyżów, tyle melodyj — każda bowiem kompania ma swój krzyż i śpiewa w pochodzie odmienne pieśni nabożne.
- ↑ w. 66. śpiewak nagórny — śpiewak, a raczej przewodnik, przepowiadający kompaniom słowa i melodie do ogólnego odśpiewania.
- ↑ w. 79. jak morze księżycem burzone — może być, że to porównanie ludu z morzem burzonym przez księżyc zawdzięcza Bonczyk Ujejskiemu (Ojcze nasz w Skargach Jeremiego: Niech światło twej łaski lud wzniesie zdeptany, Jak księżyc, co morze podnosi.)